A po świętach czas na... Wymianę prezentów. Muszę przyznać, że Gwiazdor tego roku był bardzo hojny, jednak nie do końca trafił z prezentami a dokładniej z rozmiarem niektórych ubrań. Dlatego też zaraz po weekendzie wyruszyłam do Torunia. W prawdzie zakończyło się to połowicznym sukcesem, jednak bardzo miło było spędzić czas w tym bardzo klimatycznym mieście. Z niecierpliwością czekam na pocztówkę, którą wygrałam w Candy 'królewskim'. Może jutro spotkam ją w skrzynce..
Dziś musiałam niestety wcześnie wstać i iść do szkoły. Sporo pracy mnie czeka z olimpiadą... Ale jeszcze robię sobie 2 dni wolnego. Jutro sylwester, szczerze mówiąc nie obchodzę go jakoś specjalnie, co roku siedzę w domu z rodziną przed tv i masą jedzenia, mimo propozycji zabawy od znajomych. Póki co tak wolę spędzać ten dzień :)
Miłego wieczoru, udanego Sylwestra i spełnienia marzeń w Nowym Roku!
|
Po raz pierwszy podróż pociągiem do Torunia |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz