Ciężki tydzień.

Czyli powrót do rzeczywistości. Mam tyle nauki, że nie miałam czasu na bloga. Wczoraj  dowiedziałam się, że moja pocztówka dotarła do zwycięzcy, z czego bardzo się cieszę. Ja też wygrałam pocztówkę dzięki napisaniu komentarza jako pierwsza osoba na facebooku- także z niecierpliwością czekam za nagrodą.
W środę otrzymałam 3 pocztówki:

Weekend póki co nie zapowiada się za ciekawie. Mam wiele spraw na głowie. Dzisiaj robię obiad, muszę trochę posprzątać, a wieczorem wziąć się za pisanie pracy na olimpiadę geograficzną. Później ogarnąć coś nie do ogarnięcia, czyli ukochaną matematykę..
Teraz pozostaje mi tylko przetrwać następny tydzień i liczyć, że kolejne będą lepsze i ciekawsze.
Miłego weekendu! :)